Sztubacki Shrama

Imię postaci: Shrama
Przydomek: Sztubacki
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26 
Wygląd: dobrze zbudowany, brązowe włosy, niebieskie oczy, blady, 1.8 m, znamię na nadgarstku prawej ręki, blizna od oparzenia na lewej ręce.

Poziom: 1
Ranga: Młodszy mag Estasa



Statystyki:

Zdrowie:
Mana:
 
Atak fizyczny:
----------
Umiejętności magiczne:
Zręczność:
Ekwipunek:
+
Umiejętności:
  • Kula Ognia - zadaje duże obrażenia jednemu przeciwnikowi.
  • Fala Magicznych Pocisków - zadaje małe obrażenia wszystkim przeciwnikom.
  • Odnowienie - zdolność wszystkich magów. Mag poświęca jedną turę i otrzymuje 1 gwiazdkę many.
  • UWAGA: Magowie mogą atakować bez użycia many, za pomocą swojego kostura. Wystrzeliwują wtedy małe, magiczne pociski. Wróg może być oddalony najwięcej 2 kratki od maga, który atakuje. (jedna wolna kratka między nimi) Można atakować po skosie, pocisk nie musi lecieć po prostej linii.
Pochodzę z rodziny bogatych kupców z Gednir, jestem jedynakiem. Rodzice chcieli abym został żołnierzem, ale ja wolałem czytać książki. Ciągle rosło moje zainteresowanie coraz trudniejszymi pozycjami. Jak miałem 17 lat, spotkałem młodego maga który kupował coś u rodziców. Z czystej ciekawości dopytałem go o magię. Pokazał prosty czar, a ja go powtórzyłem. Widząc to co zrobiłem napisał mi list polecający i kazał się zgłosił za rok w Zakonie w Mesmer. Przeczekałem ten rok, od czasu do czasu pisząc z magiem listy. W wieku 18 lat przybyłem do zakonu, postanowiłem zdobyć moc, aby móc po prostu siać zniszczenie. Podczas jednego z eksperymentów z magią ognia powstała moja blizna na lewej ręce. Podczas całego szkolenia zachowywałem się jak dziecko. Czyli dopytywałem w nieskończoność i bawiłem się magią, eksperymentowałem z nowymi czarami wymyślonymi przeze mnie. Starsi koledzy i Zakonnicy nadali mi przydomek sztubacki. Szkoliłem się przez 4 lata. W tym czasie dobrze opanowałem żywioł ognia. Tuż przed zaatakowaniem Mesmer, wyruszyłem do Gednir, aby spotkać się z rodzicami. Po pewnym czasie dowiedziałem się że Zakon upadł, więc postanowiłem pomóc przy odbudowie go w stolicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz